XII PÓŁMARATON DĄBROWSKI - Paweł Widawski

Bardzo udany bieg, to i opis postanowiłem zrobić fajny i dłuższy. Docelowy start. Całą zimę i początek wiosny rozpisywałem sobie trening właśnie pod połówkę, której nie biegłem na zawodach aż 2 lata. Cel był jasny próba złamania 1:20. Wiedziałem, że łatwe to nie będzie tu trzeba kręcić nóżkami już w tempie 3:46km. 2 starty na 10 km poprzedzające tą połówkę to 2 życiówki, a po Myślenicach (10 marca) na treningach wychodziło właściwie wszystko z wyjątkiem treningu na 4 dni przed właśnie Dąbrową gdzie założyłem sobie 2 km w tempie startowym, kilka rytmów i nie dałem rady tego zrobić pojawił się lekki niepokój o co kaman 4 dni przed najważniejszym startem taka niemoc. Szybka analiza czemu tak i doszedłem do tego bardzo szybko od pon byłem mocno zabiegany niedopite, niedojedzone, brak odpoczynku to była przyczyna wtopy środowej od czwartku ładowanie żarciem sporo się wcinało, wczesne chodzenie spać trochę musiałem wypocząć o co wiadomo czasem jednak ciężko, dzieci, praca zmianowa, strajk też swoje człowiekowi pokomplikował, ale generalnie forma zrobiona wiem ile poszło w to wysiłku człowiek sobie myśli sprawiedliwość jakaś musi być miałem nadzieją na dobrą pogodę i dyspozycję dnia i to wszystko dopisało poprawiona życiówka dość mocno o 1:45 sekund.
Nie miałem żadnych kryzysów jedynie co to po 18 już czułem beton w łydkach i mimo, że tętno w zapasie nie za duże około 160 to bałem się przyspieszyć w obawie o skurcze łydek mówię dobra dociągnij to i tak będzie lux końcówkę jakoś od 16 km leciałem już z bardzo mocnym Jackiem Bodora . Ostatnie 1200 m nie patrzałem już na zegarek byle do mety trochę przyśpieszyłem 21 km wychodzi w 3:36 wpadam na metę i radość celowałem w 1:19:59 wyszło nieco szybciej. Może za rok do poprawy zobaczymy czy będzie czas, chęci i zdrowie bo rezerwy jeszcze są. Ale generalnie kiedyś takie bieganie połówki to wydawało mi się nie do ogarnięcia fajnie, że udało się osiągnąć ten pułap.
Był to mój 5 start w Dąbrowie taka historia była:
2012- 1:45:12, 2013 - 1:27:21, 2014- 1:23:03 2017- 1:21:01 i 2019- 1:19:16
Kolejne starty to kilka piątek bez większej presji, a w czerwcu Półmaraton Leśny w Rogoźniku
Powiązane informacje































DZIĘKUJEMY, ŻE CO ROKU JESTEŚCIE Z NAMI I TO DZIĘKI WAM... [więcej]



















Zimowa edycja Janosika na dystansie 45 km tak nas urzekła,... [więcej]









Wspaniała trasa z widokiem na Beskid Śląsk,... [więcej]



















Kto kocha ekstremalne wyczyny ??? Kto... [więcej]











Może jeszcze chwilę uda się pospać, te pół... [więcej]








